Laurence Didcott, młody i nieco nadgorliwy nauczyciel francuskiego, dołącza do kadry Mansion School, prywatnej szkoły z długimi tradycjami. Jego idealistyczne podejście do nauczania będzie musiało się zmierzyć z realiami prywatnej szkoły.
Laurence Didcott to pełen energii, zapału, pomysłów i naiwnego entuzjazmu młody nauczyciel, który zostaje zatrudniony w Mansion School, szkole z tradycjami sięgającymi 235 lat wstecz. Ale jego dobrotliwa natura zostanie wystawiona na próbę, kiedy jego starsi koledzy zrobią wszystko, aby zniszczyć w nim tę nieznośnie nadgorliwe podejście do nauczania, do uczniów, a zwłaszcza do rodziców. Nie zważając na to robi swoje - stara się jakoś dotrzeć do swoich podopiecznych i nauczyć ich języka francuskiego.
Serial komediowy, który przetrwał zaledwie jeden sezon, co nie może dziwić zważywszy na to, że Bonjour la Classe nie miało w sobie żadnego elementu wyrózniającego go z wielu innych seriali. Obsada była dobra, atmosfera nie najgorsza, ale ogólnie w całym tym projekcie zabrakło jakiegoś środka ciężkości, wokół którego zbudowanoby resztę. Tak, Didcott był główną postacią, ale jednocześnie nie da się go nazwać bohaterem tego serialu - jego naiwna i nieco niezdarna natura była dobrym początkiem, ale poza kilkoma dobrymi momentami po prostu ginął w tłumie. Tak, było sporo historii w tym serialu, ale jednocześnie żadna z nich nie była wiodącym wątkiem - Didcott i jego problemy z uczniami były spychane na drugi plan przez wątki związane z dyrektorem szkoły lub innymi nauczycielami. Tak, były sceny pokazujące Didcotta w roli nauczyciela, ale nawet one były tylko wstępami do zupełnie innych tematów.
Bonjour la Classe na pewno nie było najgorszym sitcomem w historii, ale cała produkcja wydawała się niedopracowana, a postaci i fabuły zbyt powierzchowne, aby serial mógł odnieść sukces.
Łączna ocena | 5.6 |
Żarty | / 10 |
Rozrywka | / 5 |
Postaci | / 5 |
Brak powtórzeń | / 5 |
1993 Series 1 |