Mleczarze pracujący w Dawson’s Dairies dostarczają mleko mieszkańcom przedmieść Londynu, ale mleko nie jest ich głównym tematem rozmów w stołówce.
Brytyjskie sitcomy o współpracownikach zazwyczaj należały do najlepszych - dawały wiele okazji do wprowadzenia dodatkowych postaci (np. klientów, innych pracowników, rodzin, znajomych), przez co mogły przez długi czas sprawiać wrażenie świeżych, oryginalnych i pełnych ludzi. Bottle Boys, serial o mleczarzach dostarczających produkty do drzwi klientów, miał podobny potencjał - mimo, iż klienci zazwyczaj śpią kiedy mleczarze pojawiają się na ich progu, to i tak można było zbudować na tym wiele zabawnych scen. Niestety twórca, Vince Powell, wybrał inny kierunek dla tego serialu - zamiast skupiać się na pracy mleczarni skupił się na tym, czym zajmują się mleczarze, kiedy już skończą pracę albo kiedy siedzą w stołówce (trochę podobnie do amerykańskiego serialu Taxi). Ale tutaj właśnie zaczęły się problemy w Bottle Boys...
Po pierwsze postaci w serialu były dosyć proste i jednowymiarowe, scenariusze (spośród których Powell niektóre użył już w swoich wcześniejszych serialach) zostały posklejane w mało przemyślany sposób, a i same postaci zmieniały się pomiędzy poszczególnymi odcinkami (w niektórych Dave Deacon unika pracy, w innych jest najlepszym pracownikiem, w jednych jest sprytny, a w innych jest idiotą), przez co w każdym odcinku chemia pomiędzy postaciami zmieniała się i jeszcze zwiększała uczucie chaosu. Zresztą sam wybór tematyki był nie najlepszy - bardzo rzadko fakt, że mamy do czynienia z mleczarzami miał faktycznie wpływ na treść odcinków - gdyby byli taksówkarzami, kucharzami albo policjantami nie robiło by to większej różnicy, skoro znikoma część tematów odcinków dotyczyła pracy.
Kolejnym problemem była obsada - Robin Askwith radził sobie całkiem przyzwoicie, ale weteran Richard Davis ukradł mu show, jego sceny z nieudolną sekretarką były nielicznymi, które ratowały ten serial. Reszta postaci była raczej nijaka, przez co nie mogły wspierać Askwitha w poszczególnych scenach i przez to Bottle Boys skończyło jako bardzo przeciętny serial, o którym mało kto pamięta.
Bottle Boys czasami było określane jako najgorszy serial komediowy w historii, ale nawet biorąc pod uwagę rozliczne problemy nie był to aż tak tragiczny sitcom - brakowało chemii pomiędzy postaciami, odcinki były chaotyczne, ale kilka z nich było całkiem udanych.
Łączna ocena | 4.4 |
Żarty | / 10 |
Rozrywka | / 5 |
Postaci | / 5 |
Brak powtórzeń | / 5 |
1984 Series 1 |
1985 Series 2 |