Trevor Bingley, rozwiedziony pechowiec, dostaje szansę na rozpoczęcie nowej pracy opiekuna domu dla bogatej pary, co nie kończy się dobrze.
Trevor Bingley, rozwiedziony pechowiec, zaczyna nowy rozdział w swoim życiu i nową pracę jako opiekun domu. Jego pierwsze zadanie dotyczy bogatej pary Niny i Christiana, którzy mieszkają w bardzo nowoczesnym domu pełnym elektronicznych gadżetów. Ponieważ para spieszy się na wakacje, zostawiają mu instrukcję obsługi wyposażenia domu. Na nieszczęście dla niego natyka się na wroga, który zamieni jego życie w koszmar - małą, ale upierdliwą pszczołę, która wdziera się do domu. W otoczeniu cennych dzieł sztuki i nowoczesnych gadżetów Trevor stara się radzić sobie aż do granic swoich możliwości.
Rowan Atkinson i William Davies pracowali razem nad wszystkimi trzema filmami Johnny English, z których żaden nie był wielkim sukcesem. Tutaj, w produkcji dla Netflixa, ponownie połączyli siły, aby stworzyć coś podobnego w stylu i zbliżonego do jednego z największych osiągnięć Atkinsona, jakim był Jaś Fasola. Mężczyzna kontra pszczoła to jednak zupełnie inny poziom jakości. To świetny przykład, jak nie pisać komedii - wszystkie żarty zaplanowane na serial zostały sprzedane w ciągu pierwszych 3 minut pierwszego odcinka, kiedy bogata para oprowadza Trevora po swoim domu.
„Nie wolno wchodzić do biblioteki, zwłąszcza psu”, więc oczywiście przypadkowo wpuszcza psa do środka. „To dzieło sztuki jest niezwykle cenne”, więc oczywiście uszkadza go w ciągu pierwszych dwóch odcinków. „Nie pozwól psu jeść niczego innego niż specjalne jedzenie”, więc oczywiście pies rozchoruje się w przeciągu czterech odcinków i tak dalej i tak dalej. Jest to program, w którym każdy żart jest przewidywalny kilka odcinków naprzód, a nawet jeśli się zdarzają, to nie są to żarty wysokiej jakości. Rowan Atkinson zagrał w swoim życiu kilka świetnych ról, ale ta nie jest jedną z nich – spisał się dobrze, ale materiał był na tyle zły, że jego umiejętności aktorskie i komiczne nie miały większego znaczenia.
I jest jeszcze jedna warstwa tego, jak kiepski jest poziom tego programu - nie tylko większość dowcipów jest widoczna z wyprzedzeniem, nie tylko niektóre z nich są naprawdę przestarzałe albo po prostu słabe (jak Trevor lądujący twarzą w psie odchody), ale niektóre części tej historii nawet nie mają sensu. Dlaczego Trevor miałby stanąć przed sądem, kiedy był pracownikiem firmy, więc firma powinna być pozwana przez właścicieli domu, a nie on osobiście. Policjant zjawia się rano po tym, jak kilka godzin wcześniej wszczęto alarm... Dlaczego? Czemu ma to służyć? Trevor wycina dziurę w samochodzie i chwilę później siada, aby zadać sobie pytanie „co ja zrobiłem?”. Wyprowadził pszczołę na zewnątrz, żeby ją uwolnić i... oczywiście zostawił otwarte drzwi, więc pszczoła wróciła. Używa głosowego odblokowywania alarmu, chociaż zna już kody...
Podobnie jak wiele innych produkcji Netflixa Mężczyzna kontra pszczoła wygląda jak pieniądze rzucone na twórców o jakiejś reputacji, którzy nie mogą już dostarczyć produktu dobrej jakości. W tym serialu jest więcej przypadków lokowania produktu, niż dobrych żartów, nie mówiąc już o tym, że nikt przy zdrowych zmysłach nie zleciłby produkcji serialu, który wygląda jak film fabularny pocięty na rozdziały, aby wyglądały jak zaplanowane odcinki. Mamy tutaj dwóch bardzo doświadczonych aktorów komediowych, Rowana Atkinsona i Juliana Rhind-Tutta, którzy otrzymują słabo napisany materiał i to naprawdę smutne, że ich talenty marnują się na takie produkcje jak Mężczyzna kontra pszczoła.
Łączna ocena |  2.8 |
Żarty |  / 10 |
Rozrywka | / 5 |
Postaci | / 5 |
Brak powtórzeń | / 5 |
| 2022 Series 1 |