Ned i Stacey

tv sitcom z lat 1990

Dwoje nowojorczyków odkrywa niespodziewane rozwiązanie swoich problemów - on chciał awansować w pracy, a ona wyprowadzić się z domu rodzinnego, więc postanowili wziąć ślub. A przynajmniej coś w tym rodzaju...

Randka w ciemno okazuje się komplentym niewypałem - energiczny pracownik agencji reklamowej Ned i początkująca dziennikarka Stacey, pochodzą z dwóch zupełnie różnych światów. Kilka dni później ona odkrywa, że ​​Ned użył jej słów w jednej ze swoich reklamówek, więc oczywiście odnajduje go, żeby powiedzieć mu kilka, nie koniecznie ciepłych, słów. Niespodziewanie odkrywają, że mogą pomóc sobie nawzajem w rozwiązaniu swoich największych problemów przez... ślub. No, może nie zupełnie ślub - aby uzyskać awans w pracy Ned musi zerwać z wizerunkiem wiecznego kawalera, więc potrzebuje żony (lub kogoś, kto będzie ją udawał podczas spotkań z klientami), z kolei Stacey jest zmęczona ciągłymi przytykami matki i pytaniami kiedy w końcu wyjdzie za mąż i wyprowadzi się z domu. Biorą więc ślub, ale mieszkają razem jako współlokatorzy - Stacey musi brać udział w imprezach dla klientów i udawać żonę Neda, wszystkie inne aspekty życia mają już zupełnie osobne.

Ned i Stacey zaczęło się od jednego z najbardziej absurdalnych pomysłów, jakie można znaleźć w serialach komediowych - dwoje ludzi udaje, że są małżeństwem, aby rozwiązać swoje w sumie trywialne problemy i... właściwie na tym cała koncepcja się kończyła. Michael J. Weithorn (późniejszy twórca Diabli nadali) miał realną szansę stworzyć coś ciekawego - Thomas Haden Church odszedł z serialu Skrzydła jako gwiazda, aby znaleźć nowy sitcom, Debra Messing była obiecującym wyborem w obsadzie, dodatkowo Ned i Stacey dostało idealne miejsce w ramówce stacji pomiędzy najbardziej popularnymi programami swoich czasów (Simpsonowie i Z archiwum X), więc wszystko, co Weithorn musiał zrobić, to stworzyć porządny serial i... poległ na tym całkowicie.

Nie tylko sitcom był oparty na słabym pomyśle, to jeszcze po pierwszych kilku odcinkach, które miały przyzwoity poziom, reszta pierwszego sezonu była po prostu słaba, podczas gdy drugi sezon rozpoczął się rewolucyjnymi zmianami, a postać Stacey została zepchnięta na dalszy plan i zastąpiona przez Amandę, jako główną bohaterkę i partnera biznesowego Neda. To wiązało się z faktem, że oboje stali się właścicielami sklepu z babeczkami, co było jednym z objawów, że serial już dogorywa.

Drugi sezon był chaotyczny, źle napisany z zupełnie bezsensownym eksponowaniem celebrytów. Producenci postanowili skasować serial w połowie drugiego sezonu, a ostatnich 11 odcinków nie było już premierowo wyemitowanych, co było po prostu skróceniem cierpień publiczności. Całkowita zmiana otoczenia (większość scen rozgrywała się w sklepie z babeczkami), praca Neda i Erica bardzo rzadko pojawiały się w odcinkach, Stacey niemal całkowicie zniknęła z głównych wątków serialu, a jej rodzice w drugim sezonie po prostu nie pojawili się wcale - wszystkie te decyzje twórców pogrążyły serial.

Ned i Stacey miało niewiele do zaoferowania - dwójka aktorów, pomiędzy którymi brakowało chemii, scenariusze, którym brakowało żartów, a całemu serialowi brakowało jakiejkolwiek koncepcji. Jeżeli serial zaczyna się od słabej podstawy trudno oczekiwać, że długo utrzyma się na antenie, a w przypadku Ned i Stacey długa seria błędnych decyzji utopiła ten serial komediowy.

Łączna ocena	4.8
Żarty	/ 10
Rozrywka	/ 5
Postaci	/ 5
Brak powtórzeń	/ 5